Skandynawski



 "Taki skandynawski wyszedł" - pomyślałam, gdy już można go było przymierzyć. 
Włóczkowy spadek od mamy okazał się na tyle spory, że na sweter dla niej też starczyło 
(może jeszcze będą skarpety?). 
Wybrałam kolory pastelowe, dokupiłam 4 motki szarej wełny Kartopu Merino (razem 400g) 
i przerabiałam razem na drutach z żyłką nr 8. Robiłam metodą od dołu, pojedynczy ściągacz w listwach, pokusiłam się o coś w rodzaju kołnierza, no i raglanowe rękawy. Voila!
 
Tłum. z "dziewiarskiego"- raglan czyli rękaw dołączany od pachy aż do dekoltu, po skosie. Jeśli sweter jest dziergany od dołu, rękaw może być wrabiany przez gubienie/zamykanie oczek (2 oczka przerobione razem), a w miejscu wrabiania powstaje charakterystyczny szlaczek.










Komentarze