Na okrągło, lecz z powrotem

Wiosna idzie, czas na bawełnę! Bratanica chciała gruby sweter, ale ją przekonałam: "Kochana, ciepło się robi, wydziergam ci teraz taki lekki, bawełniany, a gruby to na jesieni." Umówiłyśmy się na kolor biały i motyw serca pośrodku. Więc włóczka Drops Safran na tło i coś multi na motyw - znalazłam Yarn Art Jeans Crazy, mieszanka bawełny z akrylem. 


Trenując wrabianie wzoru - czyli intarsję - korzystałam z porad Herbi (tutaj). Nie jest to łatwa technika i wciąż muszę się uczyć, ale pewna kwestia pozostała otwarta: jak to zrobić dziergając w okrążeniach? Prawie niemożliwe, bo w okrążeniach ciągnie się nitkę za sobą, w kółko, można tak pasy lub wzory żakardowe - powtarzalne. A tu jeden motyw pośrodku ma być - trzeba po nitkę wrócić!

Można było zrobić sweter w częściach i zszyć? Można.
Można było zrobić tak jak rozpinany i zszyć na plecach? Można.
Wizja zrobienia go od razu w całości przeważyła. Wzięłam druty, pokombinowałam i jeden ciekawy sposób dziergania "na okrągło, lecz z powrotem" opracowałam. Nazwałam go "kręgosłupik". Ażurowy taki, pasuje do stylu sweterka. 


Jeśli ktoś chciałby wypróbować, podaję opis:

Pośrodku tyłu umieszczamy marker; przerabiamy zawsze do 1o. za markerem. Odwracamy robótkę, oczko przed markerem zdejmujemy bez przerabiania (jak brzegowe), przekładamy marker i dziergamy z powrotem, do momentu ponownego spotkania z markerem. Znów - przerabiamy do 1o. za markerem, odwracamy robótkę, oczko przed markerem zdejmujemy bez przerabiania itd.


Tak to wyglądało na wełnianej próbce 




Komentarze

Prześlij komentarz

Komentarze są sposobem komunikacji z czytelnikami i zawsze bardzo mnie cieszą !!! Uprzedzam jednak, że komentarze zawierające linki, reklamy i autopromocje będą usuwane.