Kolorowe koszyczki

Jako wprawka przed zrobieniem większego kosza ze sznurka, popełniłam takie dwa przydasiowe koszyczki. Inspirowałam się wzorem Laura z Garnstudio. Słówko w sprawie terminologicznego bajzelku, jaki się tam pojawia: koszyk planowo jest wykonywany półsłupkami, które we wzorach Dropsa nazywane są oczkami ścisłymi. Dobrze, że pierwsze szydełkowe wzory od nich robiłam z filmikami i teraz wiem, co "autor miał na myśli". 
Spodobał mi się pomysł połączenia kolorowej włóczki skarpetkowej, przerabianej w 2 nitki, z szarą Bomull-Lin. Zużyłam przy okazji resztki, jakie miałam. Dziergałam półsłupkami nawijanymi (zwanymi też półsłupkami z narzutem), szydełkiem nr 5, nie trzymałam się więc ściśle wzoru. 

Koszyczki nie są sztywne i nie polecam ich do cięższych rzeczy. Ale za to można regulować wysokość boków, a gdy nie są potrzebne - po prostu złożyć i schować do szuflady 😉








Komentarze

  1. Świetne koszyczki! Bardzo ale to bardzo mi się podobają! No to ja muszę się przyznać, że właśnie nie rozróżniam oczek ścisłych i półsłupków... Muszę obejrzeć na Youtube jak się robi jedne i drugie - wtedy pojmę różnicę. W każdym razie ten ścieg, którym Ty zrobiłaś koszyczki, bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Koszyczki polecam i pozdrawiam serdecznie!
      Rozróżnianie tych półsłupków etc. wypłynęło nam na spotkaniach dzierganiowych, bo każda ucząc się korzystała z innych internetowych źródeł. A dobrze mieć jasność w temacie, żeby głupoty nie powychodziły przy przerabianiu wzorów ;)

      Usuń
  2. Fajne te koszyki i bardzo praktyczne. Świetny pomysł na wykorzystanie resztek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie czapeczki dla rzeczy 😉👌👍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Exactly! Nawet miałam myśl, by się z koszykiem na głowie sfotografować ;)

      Usuń
  4. Bardzo lubię takie podejście, tworzenie nowych rzeczy z tego co mamy. Kiedyś nie udało mi się znaleźć odpowiedniej osłonki na doniczkę, wróciłam do domu, wzięłam szydełko i zrobiłam sama:-) A pojemniczków, koszyczków w domu nigdy dość. Dodatkowym atutem jest to, że można je spłaszczyć:-) Serdecznie pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zawsze przyda się coś, co pomoże zorganizować powierzchnię :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Ładne i praktyczne a na dodatek da się je zrobić "z niczego". Nawet wykonane z resztek wygląda ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne! A do tego kolory poprawiają nastrój w te zimowe dni ;-) Pozdrawiam K :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Kolory nas trzymają, fakt :) Pozdrawiam również!

      Usuń
  7. Świetny pomysł na regulowane pojemniczki na przydasie, mogą być podróżne ;0) Super! Zapamiętam :0)
    Pozdrawiam serdecznie Reniu :0)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Mogą być jako podróżne - dzięki za pomysł!
      Pozdrawiam :)))

      Usuń

Prześlij komentarz

Komentarze są sposobem komunikacji z czytelnikami i zawsze bardzo mnie cieszą !!! Uprzedzam jednak, że komentarze zawierające linki, reklamy i autopromocje będą usuwane.