Aniołek amigurumi

Dla Hani, jako upominek z okazji I Komunii Świętej, aniołek szydełkiem - pomyślałam. Na zadany temat wiele koronkowych cudeniek z internetu wyskoczyło, aż oprzytomniałam, że to i nie mój styl i umiejętności przekracza. Ale już aniołek amigurumi - czemu nie? 

Świetny tutorial znalazłam u Ani, na blogu W pogoni za szyciem. Jej aniołek, choć opatrzony przymiotnikiem świąteczny, jest tak uroczy i skromny zarazem, że nada się na każdą, mniej lub bardziej uduchowioną, okazję. 
Poniżej moja wersja.






Dla mnie najtrudniejsze były włosy. Nie wyszły tak równo i schludnie jak u Ani, co odnotowuję niejako z pamiętnikarskiego obowiązku, nie żeby się żalić. Jednakże od istot anielskich oczekiwalibyśmy więcej doskonałości... 😉

Włóczka: Drops Safran

kolory: 
ecru (18) = suknia,
biały (17) + Drops Glitter złoty = skrzydła i aureola,  
kawa (68) = włosy
jasny brąz (22) = podstawa
jasny beż (64) = twarz i dłonie, 

Szydełko: rozmiar 3

Dodatkowo: wypełnienie bawełniane, drut miedziany i taśma izolacyjna

Wzór: TUTAJ 


Komentarze

  1. A kto powiedział, że aniołki nie mogą mieć potarganych włosów? Wydaje się to być naturalną konsekwencją podniebnych lotów;-)
    U mnie też właśnie Safran w użyciu, ale na drutach, nie szydełkiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie - z gołą głową przywitać pęd powietrza - to się musi skończyć zmierzwieniem fryzury! Dostrzegam pełne zrozumienie tematu u koleżanki ;-))) Czekam na Twój Safranowy udzierg!!!

      Usuń
  2. Wyjątkowo urokliwy aniołek, piękny i skromny. Pozdrawiam Reniu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniołek, fiołek, róża, bez... Jakoś tak to szło 😇 Bardzo sympatyczny 🤍 Wygląda, jak jeden z aniołów bieszczadzkich (ostatnio przywiozłam sobie jednego na magnesie). 👌👍👏

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś to szło, dzięki za przypomnienie sympatycznej wyliczanki, a zapach bzów jeszcze przed chwilą towarzyszył mi w pracy :) Muszę sprawdzić te bieszczadzkie anioły :))) Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Aniołek uroczy z każdej strony, jako że zwróciłaś uwagę na włosy to dokładniej się im przyjrzałam i przyznam, że zrobione są misternie, nie widziałam pierwowzoru, ale pamiętam że przy jednej z zabawek to właśnie wykonanie włosów okazało się najtrudniejsze, by fryzura stanowiła całość z zabawką i jeszcze wyglądała naturalnie. Twój aniołek spełnia obydwa kryteria. ps. Może i oczekujemy doskonałości od istot anielskich, ale żeby od razu ulizanej fryzury;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie sprawdź pierwowzór - nie dla porównań, raczej dla zachęty oraz przyjemności oglądania pięknych rzeczy :) A moje zdjęcia tym razem takie sobie, padało, aniołek musiał już szybko odlatywać, wszystkiego dokładnie nie widać. Włosy, nie włosy - przy robieniu zabawek zwykle zabawy wiele - niekoniecznie w tym najlepszym znaczeniu, czego i sama doświadczyłaś. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  5. Śliczny!!! I jaki to oryginalny prezent - bardzo pasuje do takiej uroczystości. Wykonanie misterne, domyślam się, że z włosami było trudno - raz, gdy uszyłam lalkę dla córki, musiałam zrobić jej też włosy i zupełnie nie wiedziałam, jak się do tego zabrać. W końcu jakoś je zrobiłam, ale efekt nie zadowalał mnie. Włosy Twojego aniołka są świetne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudny i faktycznie może byc pamiątką Pierwszej Komunii:) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję Reniu :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny! Słodziak - niech będzie. Ja myślałam o nim: "etniczny taki" ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Komentarze są sposobem komunikacji z czytelnikami i zawsze bardzo mnie cieszą !!! Uprzedzam jednak, że komentarze zawierające linki, reklamy i autopromocje będą usuwane.