Dziewiarskie kwestie językowe. Wstęp.

    Właściwie dlaczego mówimy len na len? Albo dlaczego 'dzierganie' ? Dlaczego w ogóle mówimy ? I dlaczego nie zostałam lingwistą? Może dlatego, że językoznawstwo to trudna dziedzina. Tyle trzeba spamiętać, a najbardziej odstręcza mnie ten wymyślny alfabet fonetyczny ;)

    Nie przeszkadza mi to wszakże w amatorskim poszukiwaniu wiedzy i odpowiedzi na nurtujące pytania, w wertowaniu słowników i innych opasłych tomów, przeczesywaniu  internetowych zasobów. Ponieważ staram się dziergać głównie z włókien naturalnych, naturalnie one poszły na pierwszy ogień. I zauważyłam, że o ich rodzajach, właściwościach, pochodzeniu, przetwarzaniu etc. etc. - jest  mnóstwo publikacji. Kwestie językowe jednak nie dość zauważone. Pomyślałam, że troszkę wypełnię tę lukę.  Planowałam najpierw 3 wpisy... 
    To było 2 lata temu, gdy startowałam z blogiem i nawet przez głowę mi nie przeszło, że taka przygoda się szykuje. Teraz mam cykl 12-tu odcinków. Bo przecież dziewiarstwo to nie tylko wełna! Poszłam szeroko. Wciąż walczę z poczuciem, że jeszcze czegoś nie ujęłam, nie sprawdziłam w innej książce, że to też arcyciekawe. Część tematów wciąż czeka na dopracowanie. Wyobraźcie sobie, że zabieracie się za krótki, cienki szaliczek, a tu dziergu, dziergu, wychodzi długa peleryna, z frędzlami, kieszeniami, aplikacjami, kołnierzem i kapturem. Na dodatek robiona częściowo na drutach, częściowo szydełkiem, a miejscami się sfilcowała. Nie sposób często dociec, gdzie zaczyna się wzór i jak właściwie przebiega. Poziom zapętlenia wszystkich nitek - nie do ogarnięcia. Taka metafora mniej więcej obrazuje pracę, jaką wykonałam/wykonuję, a ostatecznie kończy się ona na ślęczeniu przed ekranem i utyskiwaniu na zacinający się edytor postów 😠 Dlatego najważniejsze w tym procesie stały się dwa hasła: selekcja i organizacja! 
 Pragnę bardzo podziękować Joasi za wsparcie mojego pomysłu, sprawdzenie pierwszych tekstów, podesłanie przydatnych linków. Joanna jest z zamiłowania dziewiarką, a z zawodu językoznawcą, dlatego jej fachowa pomoc była bezcenna, a pozytywna reakcja na starcie, jak dobry duch, towarzyszyła mi w dalszych zmaganiach. 

  Zapraszam do przygody w wyjaśnianie słów, tropienie ich źródeł, szukanie powiązań, obserwowanie funkcjonowania w naszym życiu, bawienie się nimi. Ścieżki będą wiodły przez różne pola: historyczne, geograficzne, kulturowe, botaniczne. Żeby odpowiednie dać rzeczy słowo, trzeba się trochę na rzeczy znać.  I na odwrót!

 Co miesiąc będę publikować jeden odcinek. Starałam się każdy opatrzyć rzetelnie materiałem źródłowym, dlatego jeśli coś zaciekawi szanownych czytelników - można pogłębić temat.  Zachęcam też do komentowania, udostępniania i uzupełnienia, jeśli zajdzie taka potrzeba.

      Część pierwsza - o wełnie - już jutro!


 




Komentarze

  1. Fajny pomysł z tymi wpisani, chętnie poczytam bo przyznam szczerze że mi się nie chce grzebać w opasłych tomach co , gdzie, kiedy, dlaczego!! Z natury leń jestem i nie zmierzam się z tego doktoryzować ale chętnie u Ciebie poczytam co w trawie piszczy :-)
    Pozdrawiam i powodzenia w realizacji pomysłu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anno, że wrażasz zainteresowanie tematem :) Doktoryzowanie się z lenistwa - hmm, to też coś dla mnie ;) Albowiem są obszary, gdzie mi się chce oraz takie, gdzie mi się nie chce, a to już ciekawa kwestia badawcza ;) Pozdrawiam serdecznie :)))

      Usuń
  2. Wspaniale! Zapowiada się fascynujący cykl, z przyjemnością będę się częstować każdą porcją wiedzy, którą podasz na blogu. To coś dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam z niecierpliwością!!! Wspaniały pomysł i domyślam się, że materiał wystarczyłby na książkę, już nawet źródła masz zgromadzone. Głośno kibicuję! Hip hip hurrraaaaaaaa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że ktoś jeszcze podziela moje zainteresowania i wyraża entuzjazm! Mam nadzieję, że nie będziesz zawiedziona ;)

      Usuń
  4. Cofnęłam się by zacząć od początku Twoje rozważania i odkrywanie tego co z dziewiarstwem związane.
    Mimo, iż o dziewiarstwie wiem sporo, to chętnie przypomnę sobie, to co wyleciało mi już z głowy i poznam to do czego nie dotarłam, a dotrzesz Ty. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja powoli odkrywam co Ty wiesz o dziewiarstwie i jest to dla mnie bardzo przydatna wiedza. Fajnie, że blog jest jak książka, którą można w dowolnym miejscu otworzyć :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Komentarze są sposobem komunikacji z czytelnikami i zawsze bardzo mnie cieszą !!! Uprzedzam jednak, że komentarze zawierające linki, reklamy i autopromocje będą usuwane.