Torba heksagon


Ene due rike fake,
torba borba ósme smake,
eus deus kosmateus
i morele baks.

A owszem, jest i torba. Tyle że nie co ósme, ale co szóste się dodawało. Te słupki. 
Więc torba heksagon. Czyli sześciokąt. I morele można w niej nosić!

Inspiracja: od Marty z bloga MaiKa bez metki

Wzór: od Joli Mazurek - ten filmik. Zrobiłam 14 okrążeń i uzyskałam satysfakcjonujący mnie sześciokąt o przekątnej 42 cm.

Sznurek: Hooked Wavy Blends, cieniowany w szarościach, o grubości 3 mm, ale jest bardzo miękki i nie daje tak sztywnego udziergu, jak przy innych sznurkach tej samej grubości. Robiłam ze środka 2 motków, aby cieniowanie się równo ułożyło po każdej stronie torby. Zużyłam po pół motka. Zostało więc na jeszcze jedną torbę! 😎

Szydełko: grubość 6.

Zrobiłam ją w czerwcu i od razu w podróż zabrałam. Wypróbować. Jak widać na poniższych zdjęciach - człowiek zadowolony jest 😄 Bo w Sandomierzu jest pięknie! A z wygodną torbą spaceruje się przyjemniej. (Choć dotychczas w takich sytuacjach ja obowiązkowo z plecakiem.)



Po powrocie do domu zaczęłam jeszcze ozdabiać. Pojawiła się szydełkowa biedronka (która najpierw miała być breloczkiem, ale dyndała jakoś bez sensu, więc ją przyszyłam i jest aplikacja 3D). Potem doszły czerwone frędzle na sznureczku, które można odczepiać. No i metka. Wiadomo - Handmade 💪








Torba bardzo mi przypasiła! Mimo, że nie ma podszewki. Ani żadnego usztywnienia. Choć doradzały to głosy zewnętrzne oraz wewnętrzne. Formy nie trzyma. Ot taki worek na wszytko. Ciągałam ją ze sobą gdzie popadło przez całe lato. Nawet w ostatnim poście gdzieś mignęła, zdaje się.  Ale czekała na swoją indywidualną prezentację i mam nadzieję, że zaliczona będzie do zabawy "12 prac".


Komentarze

  1. Ładna i oryginalna torba. Takie przydają się na lato. Ja ze swoją sznurkową jescze chodzę, chociaż już październik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Antonino! Moja też jeszcze w przedpokoju wisi i gdy trzeba sprawunki razem załatwiamy :) Choć wkrótce czas będzie się przerzucić na coś wodoodpornego może...

      Usuń
  2. Jaka świetna!
    Bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna torba! Na codzienne zakupy i nie tylko jest w sam raz. Też miałam w planach taką zrobić ale skończyło się na planowaniu🙂.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Amuszko! Torba na zakupy w sam raz - ale małe, bo się za bardzo wyciąga, jak to szydełkowa. Planowanie to chyba zmora dziewiarki - bo zawsze jakoś rąk nie starcza, by wszystko zrealizować ;(
      Pozdrawiam serdecznie :)))

      Usuń
  4. Torba zajefajna i takie są najlepsze, sama mam w planach od lat, ale na planach się kończy:) podszewka się przydaje, ale jak widać można i bez niej cieszyć się swoim udziergiem. Dziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, następna dziewiarka z problemami w planowym przerabianiu :) Jak my sobie wszystkie ręce uścisnąć w temacie możemy! Dziękuję Reniu za odwiedziny i komentarz :)))

      Usuń
  5. Urocza torba, na małe zakupy i nie tylko, kilometry nabiła już. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie najbardziej urzekła biedronka. :) Mała rzecz, a nadaje całości oryginalności. ;) Pozdrawiam K :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mała rzecz, a cieszy :) Zupełnie jak Pchełka! Pozdrawiam Cię serdecznie K. :)))

      Usuń
  7. Fajoska! I ta biedronka! <3 Jesteś mega! :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!!! Cieszę się, że wpadłeś! Jakoś dawno Cię nie było. Pozdrawiam :)))

      Usuń
  8. Torba jak się patrzy. Grunt że samemu zrobiona i się przydaje jak widać. Jola Mazurek to moja druga dziewiarka po Aurelii Lewickiej która doskonale na swoich filmikach wszystko tłumaczy!!. Brawo Ty.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu! Również za rekomendacje instruktorek szydełkowania (z filmików Aurelii jeszcze nie korzystałam). Pozdrawiam serdecznie :)))

      Usuń
  9. Piękna torba!!! Bardzo lubię wszelakie dodatki, a frędzle - szczególnie! Dodały jej uroku, że o cudnej biedronce nie wspomnę :) Śliczny udzierg i jaki praktyczny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Joasiu :))) Te dodatki to chyba taka nasza kobieca fanaberia ;) Frędzle się majtają, niepraktyczne zupełnie, a cieszą ;)))
      Pozdrawiam serdecznie :)))

      Usuń
  10. Bardzo fajnie prezentuje się ta torba :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna torba :)
    A bez podszewki, przez te dziurki jakiś długopis czy ołówek nie wyskoczy?
    Wyobrażam sobie jak fajnie robiło się ten wzór, bo niedawno robiłam podkładki w podobnym stylu.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Splociku :)))
      Długopis czy drobiazg jaki by z torby nie wyskoczył - kosmetyczki, saszetki, piórniczki stosować. Sześciokąty robi się faktycznie fajnie ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Komentarze są sposobem komunikacji z czytelnikami i zawsze bardzo mnie cieszą !!! Uprzedzam jednak, że komentarze zawierające linki, reklamy i autopromocje będą usuwane.