RZYM. Pielgrzymka do siedmiu kościołów.

Na przełomie maja i czerwca pojechaliśmy do Rzymu. To była nasza pierwsza wizyta w tym niezwykłym mieście i chcieliśmy by przede wszystkim miała ona charakter duchowy. Ze względu na rok jubileuszowy, tak dla Kościoła jak dla mnie osobiście (w październiku 50-te urodziny!), zdecydowaliśmy się na Pielgrzymkę do Siedmiu Kościołów.
"To jedna z najbardziej znanych form pobożnościowych dawnego Rzymu, którą prawie obowiązkowo kultywowali wszyscy pielgrzymi przybywający kiedyś do Wiecznego Miasta. Polegała ona na nawiedzeniu w ciągu jednego, maksymalnie dwóch dni, siedmiu głównych bazylik Rzymu. I choć tradycja ta była już znana w średniowieczu, to jednak jej nowożytnym inicjatorem był działający w Rzymie święty XVI wieku – florentczyk Filip Nereusz (Neri). On to w Wielki Piątek 1540 roku zorganizował razem ze swoimi uczniami (oratorianie) pierwszą procesję pokutną do siedmiu najważniejszych świątyń miasta, która wkrótce po tym stała się zasadniczą praktyką religijną wszystkich pielgrzymów dziękujących Bogu za szczęśliwe przybycie do Rzymu."

My mieliśmy do dyspozycji 4 dni, tak więc rozłożyliśmy peregrynacje równomiernie - w każdym dniu odwiedzaliśmy dwie bazyliki, a jeden cały dzień poświęciliśmy na Watykan. Okazało się to bardzo dobrą decyzją, bo w każdym z tych miejsc spędziliśmy tyle czasu ile nam było trzeba, by się nim nasycić, obejrzeć wspaniałe dzieła sztuki, poczytać o nich, pomodlić się, pomedytować i oczywiście zrobić fotograficzną dokumentację. W trzech bazylikach (w tym u św. Piotra!) uczestniczyliśmy we Mszy Św. 
W czterech bazylikach papieskich przeszliśmy przez Drzwi Święte. Informacje historyczne, których fragmenty cytuję, czerpaliśmy  ze strony Jubileuszu https://www.iubilaeum2025.va/pl/pellegrinaggio/cammini-giubilari-dentro-roma/il-pellegrinaggio-delle-sette-chiese.html oraz z dostępnych na You Tube nagrań kardynała Grzegorza Rysia (te linkuję osobno dla każdego miejsca).

Bazylika Św. Krzyża z Jerozolimy

"W czasach cesarza Augusta teren, na którym dziś stoi bazylika, miał charakter peryferyjny i rezydencyjny. W III wieku zbudowano tu rezydencję cesarską. Kiedy Konstantyn przeniósł stolicę do Konstantynopola, teren ten pozostał własnością jego matki Heleny, która postanowiła przekształcić część rezydencji w kaplicę dla zabezpieczenia relikwii Krzyża, odnalezionych przez samą władczynię na Górze Kalwarii podczas jej pielgrzymki do Ziemi Świętej w 325 r. Wokół kaplicy zbudowano wówczas obecną bazylikę. Na przestrzeni wieków wykonano kilka prac konserwatorskich i modyfikacji Bazyliki: wśród których, szczególnie zapadły w pamięć, te przeprowadzone przez kardynała Mendozę (1478-1495), podczas których w łuku absydy kościoła znaleziono płytę grobową z umieszczoną wewnątrz tabliczką Titulus Crucis – (łac. Tytuł Krzyża – INRI). W związku z odkryciami dokonanymi w czasach remontowych, Bazylika została przeznaczona, jako wielki relikwiarz, istniejący w celu zabezpieczenia i konserwacji cennych świadectw męki Jezusa. Odtąd będzie ona nosiła nazwę „w Jerozolimie” z uwagi na znajdującą się wewnątrz m.in. ziemię z Golgoty przywiezioną przez Cesarzową z Palestyny, którą symbolicznie umieszczono u podstaw fundamentów świątyni." 

Barokowa fasada. 

Mozaika w absydzie bazyliki, przedstawiająca historię odnalezienia relikwii Krzyża przez św. Helenę.

Mozaika z XVI w. na sklepieniu w kaplicy - uśmiechnięty Chrystus w geście błogosławieństwa i czterej ewangeliści. 

Bazylika Św. Jana na Lateranie

"W pobliżu góry Celio stoi Arcybazylika Najświętszego Zbawiciela oraz świętych Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty, zwana również Bazyliką, a także Katedrą św. Jana na Lateranie. Pierwotnie, przed budową bazyliki, teren ten był własnością starożytnego rodu laterańskiego, który posiadał w pobliżu swój dom. “Roczniki” Tacyta z 65 roku mówią o zawłaszczeniu terenu przez  Nerona, w związku z zaangażowaniem niektórych członków rodziny w spisek przeciwko samemu cesarzowi. Dopiero później ziemia ta stała się własnością niejakiej Faustyny, uznanej za żonę Konstantyna I Wielkiego, który został ogłoszony cesarzem po śmierci swojego ojca w 306 roku. Cesarz Konstantyn edyktem mediolańskim z 313 r. zapewnił chrześcijanom wolność wyznania wiary w Cesarstwie Rzymskim i zatroszczył się o zapewnienie rodzącemu się kościołowi odpowiedniego miejsca do odprawiania celebracji. Ofiarował papieżowi Milcjadesowi ziemię laterańską, którą oddała mu na własność jego żona Faustyna, aby wybudował tam kościół. Bazylika, konsekrowana w 324 r. przez papieża Sylwestra I, została poświęcona Najświętszemu Zbawicielowi. Wreszcie w IX wieku Sergiusz III poświęcił ją również św. Janowi Chrzcicielowi, a w XII wieku papież Lucjusz II dodał do grona patronów bazyliki także św. Jana Ewangelistę. Od IV wieku aż do XIV wieku, w czasie gdy papież przeniósł się do Awinionu, Lateran był główną siedzibą papieską, stając się symbolem i sercem życia Kościoła. W 1378 r., wraz z wyborem Grzegorza XI na tron papieski, siedziba papieża powróciła do Rzymu, ale z uwagi na zły stan stan Lateranu, postanowiono przenieść rezydowania na Watykan. Dopiero w 1650 roku, na zlecenie papieża Innocentego X, dzięki pracy Francesco Borrominiego podjęto decyzję o całkowitej przebudowie Bazyliki, którą możemy oglądać w dniu dzisiejszym."



Prezbiterium. Ściany i posadzki - geometryczne motywy charakteryzują styl średniowiecznej grupy artystów kamieniarzy Cosmati. Znajdziemy je w wielu świątyniach.

Tron papieski.

W absydzie średniowieczna mozaika z bogatą symboliką.

Późnogotyckie cyborium, u góry przechowywane są relikwie głów św. Piotra i Pawła.

Organy z końca XVI w. na których grał m.in. G.W. Handel

Bazylika Św. Pawła za Murami

"Po edykcie mediolańskim z 313 r., dzięki któremu chrześcijanie uzyskali wolność wyznania, cesarz Konstantyn postanowił podarować rodzącemu się kościołowi dwie bazyliki, wzniesione na grobach świętych Piotra i Pawła. Jednak w V wieku, ze względu na ciągły napływ pielgrzymów do grobowca i niewystarczające, by pomieścić wszystkich pielgrzymów, wymiary pierwotnej bazyliki Św. Pawła, trzej cesarze, ówcześni regenci, Teodozjusz, Walentynian II i Arkadiusz, zostali zmuszeni do budowy większej świątyni, odwracając jej orientację w kierunku zachodnim. Dopiero w 1854 roku, po tragicznym pożarze,  papież Pius IX zainaugurował obecną i monumentalną bazylikę, w której do dziś zachował się łańcuch, którym według tradycji związano ręce apostoła Pawła, nauczającego rzymskiego żołnierza pilnującego go w czasie inwigilacji procesu."





Cyborium wznosi się nad grobem św. Pawła, w gablocie widać łańcuch.

Bazylika Św. Sebastiana za Murami

"Cesarz Konstantyn zlecił budowę tej bazyliki w IV wieku naszej ery, nadając jej nazwę Basilica Apostolorum (Bazylika Apostołów) ku czci Apostołów św. Piotra i św. Pawła, których święte relikwie były tu przechowywane przez około pięćdziesiąt lat, począwszy od prześladowań Waleriana w III wieku naszej ery. Dopiero później świątyni nadano nową nazwę, poświęcając ją św. Sebastianowi, w celu upamiętnienia żołnierza zabitego, za czasów Dioklecjana, śmiercią męczeńską. Jego szczątki, przechowywane w pobliskich katakumbach, z coraz większą siłą ożywiały kult oddawany jego pamięci.
Kościół został erygowany w roku 1714 przez papieża Klemensa XI  i został powierzony opiece Ojców Cystersów. W 1826 roku papież Leon XII przekazał go kapłanom Zakonu Braci Mniejszych, którzy do dziś strzegą murów świątyni."


Największe wrażenie zrobiło na mnie sklepienie z rzeźbą przedstawiającą męczeństwo św. Sebastiana. 

Odcisk stóp Chrystusa, który ukazał się św. Piotrowi na drodze Via Appia. 

Bazylika Św. Wawrzyńca za Murami

"W 258 roku cesarz Walerian wydał edykt nakazujący wymordowanie wszystkich biskupów, prezbiterów i diakonów. Wśród nich był także św. Wawrzyniec, diakon pochodzenia hiszpańskiego, któremu poświęcona została bazylika, w której, po dziś dzień, przechowywane są jego relikwie. Tradycja wskazuje, że męczeństwo świętego miało miejsce nad rozpaloną kratownicą, dokładnie w miejscu, gdzie dziś stoi gmach wybudowany przez cesarza Konstantyna. Obecny budynek jest połączeniem dwóch poprzednich budowli, pierwszej, zbudowanej pod koniec VI wieku, oraz drugiej, na początku XIII wieku. Podczas II wojny światowej katedra została doszczętnie zniszczona przez bombardowania Aliantów, a następnie odbudowana w miejscu gruzów. Liczne freski zaginęły, a pozostałości starożytnego kościoła, które udało się zebrać, złożono w miejscu, gdzie obecnie znajduje się cmentarz „Verano”."


Wczesnochrześcijańska budowla była niżej, co widać przy zachowanych kolumnach.

Baldachim nad ołtarzem,  pod którym spoczywają szczątki św. Wawrzyńca (zejście na dół jest przed prezbiterium, gdzie widoczna balustradka).



Znów mozaiki Cosmati. Nie mogłam się napatrzeć, fotografowałam co chwila, a w głowie dziewiarki taka myśl: "Może by jakiś motyw wyrobić na swetrze ?" ;)

Bazylika Matki Bożej Większej

"Papieska Bazylika Matki Bożej Większej jest najważniejszym i najstarszym Sanktuarium Maryjnym na Zachodzie i jedyną Papieską Bazyliką, która zachowała nienaruszony, wczesnochrześcijański charakter. Z biegiem czasu wzbogacono ją o elementy z późniejszych okresów zachowując przy tym pierwotny wygląd Świątyni, która zgodnie z tradycją, powstała jako owoc Bożego zamysłu.  Według przekazów  Matka Boża ukazała się we śnie patrycjuszowi Janowi i papieżowi Liberiuszowi, prosząc o zbudowanie Świątyni w miejscu, w którym spadnie śnieg. Nad ranem, 5 sierpnia 358 roku, na najwyższym ze wzgórz rzymskich - Eskwilinie, w samym środku rzymskiego lata, ludzie ujrzeli teren przykryty śniegiem. Do dzisiaj wydarzenie to upamiętniane jest białymi płatkami śniegu, które w czasie liturgii spadają z sufitu Bazyliki. Tradycja czyni Bazylikę Matki Bożej Większej (zwanej również Bazyliką Matki Bożej Śnieżnej) relikwią Maryjną, upragnioną i zaprojektowaną przez samą Matkę Bożą. W Bazylice znajduje się najważniejsza ikona Maryjna Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego). Tradycja przypisuje powstanie obrazu Św. Łukaszowi Ewangeliście, patronowi malarzy. Papież Franciszek powierzał swoje podróże apostolskie opiece Matki Bożej modląc się u stóp tejże ikony, którą zwykle odwiedzał przed wyjazdem i po powrocie z pielgrzymki. (Zgodnie ze swoją wolą Franciszek spoczął w tej bazylice). Relikwie Żłóbka Świętego, w którym złożono Dzieciątko Jezus, przypominają o znaczeniu Bazyliki Matki Bożej Większej jako Betlejem Zachodu. To tutaj po raz pierwszy odprawiono Mszę Świętą w Wigilię Bożego Narodzenia, a na przestrzeni wieków kolejni Papieże udawali się do Bazyliki podtrzymując ten zwyczaj. Wśród najważniejszych relikwii znajdujących się w Bazylice możemy wymienić te należące do Św. Mateusza oraz Św. Hieronima."


Kaplica z ikoną Salus Populi Romani, cała wyłożona różnokolorowymi marmurami, lapis lazuli, jaspisem. 

Relikwiarz żłóbka z 1802 r. w wykonany z kryształu górskiego wg projektu Giuseppe Valadiera.


Fragment średniowiecznej mozaiki na łuku tęczowym.

Z przepychem świątyni kontrastuje prosty grób papieża Franciszka - według mnie to kwintesencja jego nauczania.

W tej bazylice też jest Kaplica Sykstyńska, zbudowana na zlecenie papieża Sykstusa w 2 połowie XVI w., wg projektu Domenico Fontany. 

W kafejce na zewnątrz serwują lody o nazwie 'śnieżne płatki', w nawiązaniu do legendy o powstaniu bazyliki. Smaczne, orzeźwiające, cytrynowe.

Bazylika Św. Piotra na Watykanie

"Tradycja głosi, że grób, w którym został pochowany apostoł Piotr po ukrzyżowaniu, znajdował się właśnie tutaj, na najwyższym punkcie wzgórza watykańskiego, gdzie w IV wieku cesarz Konstantyn postanowił zbudować swoją bazylikę, pierwszą, poświęconą pamięci świętego Piotra. We wczesnym średniowieczu właśnie to miejsce kultu stało się głównym celem pielgrzymek na Zachodzie, aż do roku 1506, gdy papież Juliusz II postanowił zburzyć dotychczasową budowlę, by w jej miejscu postawić nową, dużo większą i bogatszą świątynię. W projektowaniu tej imponującej bazyliki na zmianę pracowali najwięksi mistrzowie w historii sztuki, Donato Bramante, Rafael i Michał Anioł, aż do 1629 r., kiedy to Bernini ukończył wewnętrzną dekorację całego kościoła, nadając mu obecny wygląd."









Warto wspiąć się na kopułę. Na górze najmocniej odczuwa się OGROM tej bazyliki. 


Pielgrzymka do Drzwi Świętych przez Via Conciliacione.
__________________________________________________________

Rzym w kapeluszu :-)
Przed wyjazdem "machnęłam" szydełkiem i zrobiłam sobie kapelusik z rafii. Lekki, elastyczny, łatwo złożyć do torebki gdy niepotrzebny. Wybrałam kolory pasujące mi do oczu i sukienki, okazało się że  również do rzymskiego nieba i wody w fontannach ;) 


Rafia: Fibranatura Raffia Multi, kolor 117-11. Zużyłam 2,5 motka (ok. 200 m). 
Szydełko: 4,5 
Wzór: generalnie opierałam się na tym instruktażu z Magicloop Academy 
Moje modyfikacje: 
  • zanim zaczęłam rondo przerobiłam jedno okrążenie oczkami ścisłymi;
  • w rondzie dodawałam półsłupki w każdym okrążeniu przez 7 pierwszych okrążeń, potem w co drugim - przez 6 okrążeń;
  • zakończyłam jednym okrążeniem oczek ścisłych w tylnią pętelkę półsłupków z poprzedniego okrążenia.











Komentarze