Chusta Lost in Time

Szydełkowa. Reliefowa. Kolorowa. Pierwszy raz zobaczona u Ma-i-Ka w wydaniu ombre. Może być też jednobarwna. Ale mnie najbardziej zachwyciła oryginalna propozycja projektantki, w której niemal każdy rząd jest innym kolorem przerabiany. 






Włóczka: Anyday Cotton 8/4 Colorbag, 10 motków, zestaw nr 5, od Mayflower. To bardzo praktyczne rozwiązanie. Kupiłam gotowy zestaw kolorów, nie wiedząc jeszcze na co spożytkuję te moteczki. Byłam jednak pewna, że cokolwiek zrobię, kolory już mam ciekawie i harmonijnie dobrane 😆 

Szydełko: grubość 4.

Wzór: Lost in Time Shawl autorstwa Johanny Lindahl. Wzór jest darmowy, w formie opisu ze zdjęciami, ale bez schematu. Ma chyba z 20 wersji językowych! Jest też  polska 👍 Dodatkowo na YouTube można znaleźć filmiki jak przerabiać tę chustę - tutaj link do polskiego: https://www.youtube.com/watch?v=piXTjUiz9pw
Przyznam, najtrudniejsze było chowanie niteczek. Niestety, nie zawsze dało się je prowadzić brzegiem chusty, bo powstał by tam gruby wałek 😕


Chusta była prezentem jubileuszowym dla mojej przyjaciółki i uprzejmie donoszę, że jest przez nią noszona 😆 Dorzuciłam jeszcze taki drobiazg, bo pasował klimatem.
 


Włóczka: bawełniane reszteczki (głównie Drops Safran)
Szydełko: 3.
Wzór: Frida Kahlo Keychain autorstwa Marili Papadopoulou

Komentarze

  1. Piękna chusta, tyle się w niej dzieje zarówno w warstwie kolorystycznej, jak i faktury.
    Jak będę chciała zrobić sobie przerwę od drutów i przeprosić się z szydełkiem, to sięgnę po ten wzór. Jednak na pewno nie będzie ona tak wielokolorowa jak Twoja, bo taka ilość nitek do chowania, to nie dla mnie. Dlatego duży szacun dla Ciebie 😉

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz