Lekkie, owocowe, Bokasiowe

Takie właśnie są te skarpetki z bawełnianej włóczki skrapetkowej, w kolorach inspirowanych pitają (czyli "smoczym owocem"), zrobione według opisu blogowej koleżanki Bokasi 😀


Włóczka: Regia Cotton Color 02419 drachenfrucht color; 72% bawełna, 18% poliamid, 10% poliester. Zużyłam 60 g na skarpety w rozmiarze 37.

Druty: dziubdzianie na cienkich dwójkach!!! 😜

Bokasia to dla mnie mistrzyni skarpetek. Dużo ich wydziergała i sporo czasu poświęciła na dopracowanie  optymalnej wersji skarpet prostych, uniwersalnych, kolorowych. Gdy więc chciałam sobie takie zrobić, sięgnęłam do jej opisu. Sprawdził się!




Bardzo powoli powstaje kolejna para, dla mojej córki. Tym razem zimowa, z włóczki Venus Sock Yarn, kolor nr 5, od Mayflower. 

Komentarze

  1. Zaglądam do blogosfery, a tu taka niespodzianka😊
    Czuję się mega zaszczycona, że skorzystałaś z mojego opisu, zwłaszcza, że post w którym go umieściłam ma już parę lat. Twoje skarpety prezentują się elegancko, choć wzór jest bardzo prosty, bez udziwnień.
    Zachęcam Cię do eksperymentowania z ilością nabieranych oczek, z długością klapki, no i oczywiście z motywami, które można umieścić w projekcie.
    Dziękuję😘 i pozdrawiam😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za Twój jakże pożyteczny wkład w dziewiarstwo skarpetkowe!!! Dziękuję też za zachętę, ale eksperymentów na razie nie będzie. Potrzebuję właśnie czegoś sprawdzonego, bo swoich udziwnień i wymysłów na polu dziewiarstwa zaczynam mieć już dość ;) Będą więc proste skarpety, które i tak rzadko robię. Ściskam i pozdrawiam :)))

      Usuń
    2. Nieodmiennie zachwycam się robionymi skarpetkami, zatem w jednym komentarzu skomplementuję i Twoją pracę i wkład Bokasi. Świetne kolory wybrałaś do obydwu par, są takie lekkie i świeże. Co do dwójeczek - szacun, to naprawdę jest dziubaninka. Pozdrawiam serdecznie:-)

      Usuń
  2. Fajne te skarpetki , ja jestem fanką cieniowanej włóczki więc ta dla córki co powstają będą moimi ulubionymi. Podziwiam za dzierganie na tak cienkich drutach, ja bym chyba nie dała rady, choć skarpetkowe druty takie właśnie są . Na Twoje nodze się prezentują te skarpety świetnie !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anno :))) Cienkie druty są powodem, dla którego tak rzadko robię skarpety ;)

      Usuń
  3. Świetne skarpetki, fajnie włóczka układa się we wzory. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Trochę się print na jednej skarpecie rozmazuje ;) Pozdrawiam serdecznie :)))

      Usuń

Prześlij komentarz