Jak farbował się szal.
Jeszcze rzut okiem na moje ubiegłoroczne, roślinne farbowania. Część włóczek wykorzystałam do zrobienia sweterka prezentowanego w poprzednim poście. Oprócz wełny odważyłam się również barwić jedwabne szale.
A na koniec nawet drewniane korale :)
A na koniec nawet drewniane korale :)
ŁUSKI CEBULI
ŚWIERKOWE SZYSZKI
Z prawej biały szal nieufarbowany - dla porównania.
POKRZYWA
OWOCE CZARNEGO BZU
W tym roku kociołek do farbowania jeszcze nieużywany. Czas wyrwać go z letargu!
Ciekawa jestem co tym razem Ci wyjdzie!!. Jak widać w zależności od gatunku włuczki uzyskujemy różne kolory farbowania !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam