Kaskada
Został mi motek ciemnoniebieskiej Drops Andes z tego swetra. Do Niebieskiego, na przedłużenie rękawów, przez pomyłkę zamówiłam nie ten kolor. A może by połączyć różne grubości wełny i odcienie w jednym projekcie ?
Tak zrodził się pomysł na Kaskadę. Wybrałam włóczki Dropsa, wszystkie z domieszką alpaki, żeby się sweter równo mechacił i nie było problemów z praniem.
Kaskada została wydziergana na okrągło, od karczku i tak od góry mamy:
- Andes, kolor 6928, druty nr 8
- Nepal, kolor 6314, druty nr 6
- Lima, kolor 6235, druty nr 5
- Nord, kolor 08, druty nr 4
- Flora, kolor 13, druty nr 4 - podwójną nitką
Trochę mnie ten sweter zmęczył intelektualnie, bo dużo liczenia było i podejmowania decyzji. Ściągacze przy rękawach i na dole są kompromisem - inaczej sobie wymyśliłam zakończenie, jednak efekt mi nie leżał.
Najbardziej podoba mi się to połączenie grubego Andesa z cieńszą włóczką. Chyba jeszcze gdzieś wykorzystam ten koncept.
Kaskadę dostanie w prezencie
ciotunia z Torunia, miłośniczka błękitu
o drobnej sylwetce i WIELKIM sercu,
którą niniejszym serdecznie pozdrawiam! 💙
Przypomina mi się przy okazji książka pt. "Z Galileusza też się śmiali" pióra niejakiego Alberta Jacka. Opisane są w niej przedziwne historie dobrze nam znanych wynalazków z różnych dziedzin - nauka, kuchnia, popkultura. Ich autorów cechowała niebywała determinacja i cierpliwość, czasem nonszalancja, a znaczenie przypadku w pracy często okazywało się niezbędne! Całość napisana lekko i z humorem, choć to pozycja popularnonaukowa.
Polecam na lato! Nasz egzemplarz właśnie na jakichś wakacjach się zapodział. Dlatego nie pokażę zdjęcia książki, której okładka, dla odmiany, też była niebieska 😉
Śliczny wyszedł sweter. Bardzo Ci w nim ładnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement :)
UsuńFantastyczny sweter! Kolory piękne, ale mnie zaintrygowało to nietypowe połączenie włóczek różnej grubości! Nigdy bym na to nie wpadła, a efekt jest wręcz doskonały!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!